poniedziałek, 18 stycznia 2010

2 tydzień


Starczy tych zdjęć, idę spać.


Wyprzystojniałem tak jakoś.


Z okazji drugiego tygodnia zafundowałem im kąpiel bez wrzasku.


A to znów ja z mamą. Mam już 2 tygodnie.


A to mój samochód, będzie.

 
To jest mój patron, św. Leon Cudotwórca, biskup Katanii.
Żył w VIII wieku na Sycylii. Miał dar uzdrawiania chorych
i wyganiania złych mocy. Prawda, że gościu robi wrażenie?
Świętuje 20 lutego.




Sniło mi się, że nie ma kąpieli i przewijania.



 




 Czasami jestem misiem.


Lubię ziewnąć ...




Pozdrawiam Polaków.


Ręka w rękę.


Śpimy z ojcem.


Nie ma jak u dziadków.


To moi przyjaciele - od lewej Zygmunt III i Tadeusz.


Pierwsza wizyta w moim łóżeczku.


Rano mam dobry humor.

4 komentarze:

  1. Gratulacje! Tylko mam pytanie: kto rodził? Bo Marcin wygląda na bardziej wymęczonego od Ani!
    El Bearo

    OdpowiedzUsuń
  2. Leonek fajny!
    Jutro sprowadzę babcię Jadzię, to sobie poogląda fotki.
    A Twój kolega Andrzej potwierdza to, co mówiłyśmy Ci przez telefon. Chyba czas zmienić stylistę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Macie fantastycznego Syna!!!! Leonek jest sliczny i widac ze charakterny:)
    pozdrawiamy Was goraco!
    Edka, Pawel i Jas
    PS. nie mozemy doczekac sie spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję. Pewnie, że charakterny, spójrz na patrona (-;

    OdpowiedzUsuń